Urządzenie pomieszczenia niesie za sobą wiele wyzwań. Pomijając niezbędną wiedzę i zasady dotyczące urządzania wnętrz, jeszcze trudniej jest gdy już mieszkasz w danej przestrzeni. Możesz tak się do niej przyzwyczaić, że będzie Ci trudno dostrzec potencjał do zastosowania innych rozwiązań, niż te które masz. W takiej sytuacji warto skorzystać z pomocy kogoś, kto świeżym okiem spojrzy na Twoje wnętrze i tchnie w nie nowe życie. Dzisiaj pokażę Ci metamorfozę salonu, którą przygotowałam dla moich klientów.
Stan pomieszczenia i oczekiwania
Moi klienci zgłosili się do mnie, ponieważ kupili mieszkanie na rynku wtórnym i na początku urządzili je w miarę możliwości pod swoje oczekiwania. Po kilku latach zapragnęli zmiany i postanowili urządzić swój salon od A do Z, tak jak sobie wymarzyli. Zdecydowali się na metamorfozę wnętrza, którą miałam dla nich przygotować. Przede wszystkim wnętrze miało stać się bardzo przytulne, żeby chciało się tam spędzać czas i żeby pasowało do nich. To co miało zostać w pomieszczeniu to kanapa, lampa podłogowa, stół i krzesła. Po spotkaniu online, omówieniu oczekiwań i inspiracji, przygotowanych przez klientów przystąpiłam do przygotowania koncepcji. Taki dokładny wywiad i omówienie wszystkiego są dla mnie istotnym punktem realizacji projektu. Potrzebuję poczuć i zrozumieć dokładnie oczekiwania klientów.
Przytulność we wnętrzu
Na ścianie z oknem powiesiliśmy zasłony na całej szerokości, co powiększyło wizualnie przestrzeń. Zielony kolor zasłon, stał się kolorem przewodnim w całym pomieszczeniu. Na kanapie pojawiła się całkiem spora ilość poduszek, które rozjaśniły i udekorowały ją. Aby uzyskać efekt przytulności zastosowałam w całym pomieszczeniu sporą ilość tekstyliów, takich jak zasłony, poduchy, koce i duży wełniany dywan.
Wyzwania przy metamorfozie wnętrza
Dużym wyzwaniem w tym pomieszczeniu był znajdujący się na ścianie medialnej grzejnik. Zaproponowałam kilka rozwiązań: przeniesienie grzejnika – co wiązało się z dużym remontem, wymianę grzejnika na dekoracyjny lub zamówienie panelu maskującego wykonanego z lakierowanej płyty mdf. Ostateczna decyzja pada na panel maskujący. To rozwiązanie okazało się nieść za sobą kolejne pozytywne skutki. Przy panelu postawiliśmy duży puf, który już był w salonie i tym samym powstało przytulne i „podgrzewane jesienią” miejsce do czytania książki.
Co zrobić z dużymi oknami?
Jeszcze jednym dość wymagającym problemem były wysokie okna, które wychodziły na sąsiedni blok. W dodatku układ pomieszczenia nie pozwalał na powieszenie firan. Idealnie sprawdziły się w tym przypadku kwietniki z Ikea. Dzięki nim pojawiło się dużo mniejsca na kwiaty, które moi klienci bardzo lubią. Co więcej chcieli również wygospodarować dla nich więcej miejsca w salonie.
Efekty metamorfozy wnętrza
W tym miejscu pozwolę sobie zacytować słowa opinii, które otrzymałam po zakończeniu projektu: „Współpraca z Justyną to czysta przyjemność. Aranżacja salonu przerosła moje najśmielsze oczekiwania. Mieszkanie nie zmieniło swojego adresu ale przebywając w salonie, który zyskał nową odsłonę czuję się jakbym zmieniła mieszkanie 🙂
Współpraca od samego początku na najwyższym poziomie- bezproblemowy kontakt telefoniczny i mailowy, konsultacje online, szybki czas odpowiedzi i całej realizacji sprawiły, że jeśli miałbym podjąć ponownie decyzję o współpracy, zrobiłabym to z zamkniętymi oczami i moim wyborem byłaby mega profesjonalna i kochająca to co robi Justyna :)”
Zaplanuj metamorfozę swojego wnętrza
Salon, którego metamorfozę pokazałam Ci w tym wpisie, znajduje się w Gdańsku. Więc jeśli planujesz metamorfozę wnętrza i nie mieszkasz w Warszawie, to nie ma żadnego problemu. Pomogę Ci wszystko zaplanować i będę wspierać w realizacji projektu.
Dokładny opis usługi – Metamorfoza Twojego Wnętrza – znajdziesz TUTAJ.
